Poznajcie Chi-Chi Ude. Projektantkę niezwykłą...
Chi-Chi Ude, fot. Zofia Gawrys
Chi-Chi Ude poznaliśmy po raz pierwszy na targach mody polskiej Slow Fashion, które odbywały się w przestrzeni wystawienniczej Stadionu Narodowego. Bezsprzecznie wyróżniała się spośród wszystkich wystawców, których stoiska zdominowała szaropochodna mieszanka barw. Wyróżniała się po pierwsze urodą. Polsko - nigeryjska mieszanka genetyczna daje o sobie znać w wyjątkowej urody postaci, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Po drugie - jej stoisko z pierwszymi egzemplarzami kolekcji było jakby z innego świata - krótko mówiąc kosmos. Zakochaliśy się w tej palecie barw, eksplozji kolorystycznej, która na wprost głównego wejścia trochę oszukiwała wchodzących na targi niejako zapowiadając co będzie dalej, a dalej było inaczej...bardzo inaczej.
Chi-Chi Ude zakupy online: https://www.polscyprojektanci.com/pl/179_chi-chi-ude
Jeżeli kiedykolwiek wydawało się nam wszystkim, że klasyczna elegancja - szczególnie w męskiej odmianie - musi być nudna, pozbawiona barw, które mogłyby rozjaśnić polską ulicę, to czas zweryfikować takie myślenie.
fot. Kinga Taukert
fot. Konrad Ciok
fot. Konrad Ciok
fot. Konrad Ciok
Prawda, że genialne ? A to dopiero początek. Już powstają projekty dedykowane wyjątkowym Paniom, które z pewnością odnajdą w sobie chęć do odmiany wizerunku inspirowanego kolorami Afryki.
Projekty Chi-Chi Ude bardzo szybko spotkały się z uznaniem tak znanych osób,
jak: Darek Maleo Malejonek, Jacek Bielas Bieleński, muzycy z
zespołów Łąki Łan i Jazzpospolita, czy Ifi Ude. Marynarki
zauważyła również Dorota Wróblewska, która zaprosiła
projektantkę na pokaz podczas Warsaw Fashion Street 2015, który
odbył się 28 czerwca, gdzie marka Chi-Chi Ude po raz pierwszy
zaistniała na wybiegu i od razu zdobyła serce publiczności.
My uwielbiamy i polecamy,
Wiolka i Marcin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz