Subiektywny ranking marek odzieżowych, czyli gdzie wyrzucimy
pieniądze w błoto…
Witamy bardzo serdecznie,
Dzisiaj chcemy Wam przedstawić
nasz osobisty ranking marek odzieżowych. Dowiecie się z niego, które według nas
inwestycje w fajne na pierwszy rzut oka ubrania, bardzo szybko przyniosą
rozczarowanie. Nie będziemy oceniać mody i trendów, a jakość wykonania i
materiałów. Będą to marki sieciowe ogólnodostępne w galeriach handlowych i SH.
Na jakiej podstawie dokonaliśmy oceny ? Przede wszystkim wiedza i doświadczenia
własne, ale też spotkania z osobami, które na co dzień obcują z markową
odzieżą. Co może być zaskakujące, jednym z wyznaczników jakości jest też dla
nas obecność danych marek w sklepach second hand i ich „stan techniczny”.
Byliśmy też w sortowni odzieży używanej, gdzie codziennie setki kilogramów
ubrań podlegają ocenie i weryfikacji, zanim trafią do sklepów. Takie miejsce to
skarbnica wiedzy o tym, co w szafach piszczy. Napiszemy nie tylko o tych
słabych, ale podpowiemy też gdzie warto zainwestować swoje pieniądze w ubrania,
które na długo zagoszczą w Waszych garderobach.
SŁABE INWESTYCJE
Reserved ( i inne marki spółki
LPP )
Jeżeli chodzi o stylizację,
kolory, podążanie za trendami naprawdę dobrze sobie radzą. Ale niestety jakość
fatalna. Mamy tutaj duże doświadczenia własne, ale też to co się obserwuje w
second handach sieci Texland (mają polskie marki) potwierdza nasze obserwacje. Bawełna
niskiej jakości, szczególnie w koszulkach, topach, t-shirtach, które po kilku
praniach wykręcają się w szwach i nie da się ich prosto złożyć i wyprasować.
Jeans słaby, szybko przeciera się w kroku. Swetry szybko się mechacą.
United Colors of Benetton
Zmiana pokoleniowa w tej uznanej
marce nie pomogła, a wręcz zaszkodziła. Od kiedy Luciano Benetton oddał firmę w
ręce syna ładne kolory pozostały a jakość odjechała wraz z dawnym zespołem
formuły 1 z logo Benetton. Problemy finansowe spółki rozpoczęły się wraz z
rosnącymi na świecie cenami bawełny. Efekt jest taki, że ubrania zjednoczonych
kolorów bardzo szybko ulegają zmechaceniu, swetry kurczą się po praniu w
temperaturach metkowych, koszulki wykręcają się w sobie tylko znanych
kierunkach. Ceny Benettona w ostatnich latach spadły, by konkurować chociażby z
H&M. Spadła też jakość. Niestety.
Zara
Uwielbiana przez wielu, obiekt
westchnień nastolatek. Jeżeli chodzi o trendy Zara wygrywa z wieloma markami i
sama też je kreuje. Za to ją lubimy. Ale jakościowo z roku na rok gorzej.
Koszulki i t-shirty basic – lepiej pieniądze przeznaczyć na kino. Marynarki,
żakiety – bardzo szybko się ścierają lub mechacą w miejscach często używanych
jak rękawy/mankiety. Przy ciemnych kolorach szybko można dostrzec matowienie i
blaknięcie. Wrażliwe na żelazko. Ubrania, szczególnie te luźniejsze kurczą się
po praniu.
Marki second handowe: George i
Atmosphere
Marki angielskie do kupienia w
każdym second handzie. Dla nas zaskakująca popularność, głównie ze względu na
jakość i rodzaj materiałów użytych do produkcji. Dominują sztuczności ( można
odnieść wrażenie, że Atmosphere chyba wyrzuciło ze swoich szwalni jakiekolwiek
pokłady bawełny ), które oczywiście wyglądają ładnie i kolorowo. Cóż z tego,
gdy w okresie letnim chcielibyśmy ubrać na siebie coś co ma jakąkolwiek szansę
nie spowodować odparzeń … przesadzamy, ale poza lepszym wykończeniem podobnie
możemy ubrać się w chińskim centrum, których pełno teraz w całej Polsce.
UBRANIA NA LATA
Esprit
Niemiecka precyzja. Nie jest to
marka powszechnie obecna w lumpeksach. W tych co sprowadzają towar tylko z
Anglii w ogóle jej nie ma. Najczęściej dostępna w brzydszych, handlujących
niemieckim towarem sklepach (ubrania z Niemiec nie są tak kolorowe jak
brytyjskie, więc sklepy wydają się posiadać stonowaną atmosferę ). W Polsce
marka pozycjonowana cenowo na poziomie Zary, ale naszym zdaniem jakością bijąca
konkurenta na głowę. Tutaj nic się nie powyciąga, trwałość materiałów
rewelacyjna, jakość w stosunku do ceny świetna.
Vero Moda
Duński mariaż elegancji, stylu i
jakości. Wyjątkowa marka dla młodych kobiet. Tutaj wszystko jest na swoim miejscu.
Doskonałe materiały, trwałość i wykończenie sprawiają, że inwestycja będzie
długo cieszyła. Do rzadkości należy znalezienie bluzki Vero Mody w second
handzie, która wyglądałaby na znoszoną. Zawsze elegancko, hołdując klasycznej
elegancji, co powoduje, że są to ubrania na lata.
Tom Taylor
Marka zarówno dla lubiących
sportową elegancję kobiet, jak i mężczyzn chcących wyglądać modnie, na luzie, z
klasą. W zasadzie można by napisać jedno słowo: genialnie. Uniwersalne,
ponadczasowe ubrania jakości maksymalnie dobrej. Bawełna na lata, kolory
niespieralne, trwałość materiałów powalająca. Przypadek udowodniony: t-shirt
kupiony 10 lat temu na wyprzedaży w Niemczech wygląda dzisiaj jakby dopiero „wyszedł”
ze sklepu. Niestety marka dość rzadko występująca w sklepach SH, ale warto
szukać.
Marki second handowe: Gina Tricot i Lindex
Dwie szwedzkie marki odzieżowe, w
Polsce dostępne w dobrych lumpeksach. Kontrast zupełny w stosunku do marek
brytyjskich, o których pisaliśmy wcześniej. To co charakterystyczne, próżno
szukać tutaj krzykliwej kolorystyki, ale nie oznacza to, że brakuje odważnych
stylizacji. Lindex jest bardziej stonowany, Gina Tricot to naszym zdaniem taka
skandynawska Zara, bijąca na głowę swoją iberyjską konkurencję jakością,
trwałością, wykonaniem. Nie możemy się doczekać, aż te marki pojawią się w
końcu na rynku polskim, ponieważ bardzo namieszają w poukładanych już
schematach galerii handlowych przyprawiając o stan przedzawałowy najemców spod
szyldów H&M, Stradivarius, Berschka, itp. Celowo nie wymieniamy tutaj
Reserved, House, Cropp bo to jakby porównywać Fiata do Mercedesa.
To pokrótce tyle w naszym
rankingu. Tak się złożyło, że najlepsze marki odzieżowe, jeżeli chodzi o jakość
pochodzą naszym zdaniem ze Skandynawii oraz z Niemiec. Jesteśmy bardzo ciekawi
czy nasze spostrzeżenia i doświadczenia pokrywają się z Waszymi ? Zachęcamy do
komentowania i wpisywania opinii. Może macie swoje ulubione marki odzieżowe ?
Pamiętajcie tylko, że rozmawiamy o jakości ubrań, a nie ogólnych wrażeniach
estetycznych.
Pozdrawiamy serdecznie,
Wioletta i Marcin
A ja sie nie zgodzę - Vero moda to totalnie słaba jakość. Pozostałe zakwalifikowane słusznie, z tym, że wszystkie marki, które są dobre jakościowo mają okropne fasony :P
OdpowiedzUsuńTutaj się zgadzam. Jeśli chodzi o VM: większość tkanin syntetyczna; bawełny, jeśli już, to słabej jakości... Super projekty, to fakt - ale co z tego, skoro przykładowo "zwiewna" sukienka idealna na wesele w okresie letnim to w 100% poliester. Sprawdzone na sobie: ciuchy tej marki w mojej szafie, które przetrwały lata, przetrwały je dlatego, że były rzadko noszone. I rzadko prane.
UsuńH&M według mnie ma kiepską trwałość w koszulkach. Vero Moda jest ok a Zara, różnie. Lubię natomiast Mango, Solar. Reserved też róznie. ;)
OdpowiedzUsuńCo do Mango, racja...też trzymają dobry poziom :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mango ale nie ich ceny :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego same sieciówki? Teraz tyle jest fanstycznych marek polskich, które oferują super jakościowe i fajne ubrania. Do tego krótkie kolekcje, więc człowiek może czuć się oryginalnie ubrany. Ja wybrałam się niedawno na targi slow fashion i byłam zaskoczona, ile się szyje w Polsce extra ciuchów. Trafiłam na kilka perełek prawdziwych, a moja ulubiona to sukienka burgundowa od pepe y flor.
OdpowiedzUsuń