środa, 15 maja 2013

ZIEŃ wieczorową porą

Witajcie od rana,

Spodziewałam się wielkiego wow ! ... i szybko moje emocje zostały ostudzone. Z każdą chwilą, z każdą modelką na wybiegu, było we mnie mniej zapału, a dreszcze emocji nie pojawiły się w ogóle. Kolekcja z niesamowitą oprawą - to trzeba przyznać otwarcie, tym bardziej że przestrzeń Soho nie jest  łatwym miejscem do organizacji takich imprez.

A jak sama kolekcja ? - "zieniowa" rzec by można. Kobieca, subtelna, delikatna zarówno w propozycjach a`la biznesowych jak i wyjściowych. 

Podobały mi się sukienki z ciekawym motywem z przodu, ponieważ imitowały komplet spódnicy z bluzką, która w jednym miejscu jest wpuszczona w spódnicę z dodatkowo kontrastowym akcentem w kolorze czerwonym. Pozostałe to niestety klasyka (choć hołduję osobiście klasycznej elegancji) i coś co gdzieś już widzieliśmy. Chyba najbardziej widać to po czarnej długiej sukni, z którą kojarzy mi się Małgorzata Kożuchowska. 

Oczywiście wszechobecny skarabeusz to motyw, który jest już znakiem rozpoznawczym i tu również w kilku sukniach można było dostrzec czarne połyskujące aplikacje imitujące szkielet skarabeusza. Tłumnie więc zgromadzone celebrytki i gwiazdy prezentowały koszulki czy bluzki z charakterystycznym logo. Euforia wszędzie oprócz przeciętnego widza, który jak ja rozczarował się brakiem nowej wizji i zaskoczenia.

Dobrego dnia,
Wioletta



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz