sobota, 6 kwietnia 2013

WFW -> VIOLA ŚPIECHOWICZ (Polska)











VIOLA ŚPIECHOWICZ (Polska)

Nasza rodzima projektantka zebrała największą publiczność. Jej pokaz zgromadził kilku średniej i niższej klasy celebrytów, a całość dopełniał występ Natalii Kukulskiej (na żywo). Był to najdłuższy pokaz tego wieczoru.

Marcin: Miałem wrażenie, że wszyscy zebrani czekają na coś wyjątkowego. Tłum ludzi na pokazie Violi spowodował, że nastawiłem się na jakiś wstrząs. Kiedy modelki sunęły po wybiegu jedna za drugą powoli ogarniało mnie znużenie. Dość duża powtarzalność przeplatana co jakiś czas małym łał. Już podczas pokazu podzieliłem się swoim spostrzeżeniem: pidżamki, kimonka, dresiki, śpioszki. Oczywiście, można powiedzieć, że to taki luźny popowy styl miejski. Co ważne – rzeczywiście do ubrania i noszenia, a nie tylko do wyglądania. To plus. No i sukienki. Te były perełką pokazu, ciekawie i nieregularnie skrojone, szczególnie w odcieniach zieleni. Podsumowując … pokaz bardzo nierówny, jednak w porównaniu z włoskimi kolekcjami wypadał zdecydowanie dobrze.

Wioletta: I dlatego większość facetów nie chodzi na pokazy i do sklepów. Mnie ta kolekcja urzekła, bo znalazłam w niej to co każda kobieta chce mieć w swojej szafie. Ja mogłabym zabrać prawie wszystko J Bawełniane sukienki, tuniki, spodnie i marynarki podbiły moje serce. Jestem fanką szarości i to mój raj - tyle wzorów i fasonów. Zarówno do pracy, na spacer jak i wieczorne wyjście, kwestia dobrania dodatków. Druga część pokazu to stroje wieczorowe – suknie i sukienki przepiękna geometryczne, ciekawie drapowane i upinane, po prostu małe dzieła sztuki. Zafascynowała mnie ta zieleń również. Piękna nic tylko wiosny nam brak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz